Tak naprawdę miało być tylko o butach typu DERBY, ale chęć sięgania do źródeł i możliwość rozmowy z najlepszymi Rzemieślnikami skłoniła nas do poruszenia przy okazji tematu terminologii oraz fałszywego (jak się wydaje) tropu, któremu sami z resztą w pewnym momencie ulegliśmy! Przyznać się! Kto wymyślił “schodzące się przyszwy” i “rozchodzące się przyszwy”? ;)
Słyszałem, jak ludzie mówią, ale nie wiem skąd to się wzięło! W naszym słowniku od zawsze funkcjonuje pojęcie kwatery, w które wsuwane są sznurowadła. Podejrzewam, że ludzie mają na myśli właśnie te elementy cholewki.
Tadeusz Januszkiewicz
Informacyjny śmietnik
Informacyjnie panuje pewien chaos, a błędy powielane są czasem nawet w publikacjach prasowych. Jedni wskazują bezpośrednio na zamknięte i otwarte przyszwy, mając na myśli kwatery (obłożyny), inni tłumaczą, że to obłożyny (kwatery) determinują czy przyszwa pozostaje otwarta czy zamknięta – wedle tej teorii naszyte obłożyny na przyszwę pozostawiają ją otwartą, tworząc derby, a wszyte obłożyny pod przyszwę domykają ją, tworząc buty typu oxford. To wszystko wydaje się w sumie całkiem logiczne i wgryzło się na tyle w nasz światopogląd, że mało komu przyszło do głowy, by te informacje zweryfikować. Jak jest naprawdę? Ciężko ze 100% pewnością oceniać, ale w takich przypadkach zawsze warto zapoznać się z opinią obuwniczych autorytetów!
Buty z otwartą czy zamkniętą przyszwą? Nie ma czegoś takiego! Osoby spoza branży zaczęły w ten sposób mówić jakieś 9-10 lat temu. Wcześniej nikt takiej terminologii nie używał. Również o obłożynach raczej nie mówi się w terminologii rzemieślniczej. To pojęcie zaczerpnięte z produkcji przemysłowej. W naszym rzemieślniczym świecie mówimy tylko i wyłącznie o kwaterach, które mogą być naszyte na przyszwę lub do niej doszyte. Sądzę, że takiej terminologii powinno używać się w Polsce.
Maciej Kielman
Terminologia polska i obcojęzyczna
Krajowe źródła są dość skąpe i ograniczone, ale najlepszym polskim Rzemieślnikom możemy niewątpliwie zaufać. Źródła anglojęzyczne raczej nie wskazują na otwartą/zamkniętą przyszwę (vamp). Z reguły mowa jest o open lacing & closed lacing, zaś kwatery/obłożyny to po prostu quarters. Podobnej logiki trzymają się źródła niemieckojęzyczne: offene Schnürung (derby), geschlossene Schnürung (oxford), quartier (kwatery). Dla porządku przedstawiamy podstawowe obuwnicze definicje.
Derby to ten całkiem popularny i wyjątkowo komfortowy rodzaj butów, których kwatery (obłożyny) naszyte są na tylne brzegi przyszwy. Konstrukcja cholewki sprawia, że buty łatwiej założyć i szybciej dopasowują się do stopy. Derby najczęściej sznurowane są na 3, 4 lub 5 par oczek, ale na rynku spotkać można również 2-Eyelet Derby, które podbiją serce niejednego butofila. Zdecydowanie najłatwiej istotę butów typu derby pokazać na obrazku porównawczym, konfrontując je z oxfordami. To w zasadzie podstawowy obuwniczy podział na kategorie, w ramach których wytyczać można kolejne pozycje, a jest całkiem sporo.
Oxfordy to buty, których kwatery doszyte są do przyszwy (nie są na przyszwę naszyte). Obuwie bardziej eleganckie niż derby. Te bez zdobień, zwłaszcza w czarnym kolorze rekomendowane na najbardziej formalne okazje, jak: śluby, pogrzeby, spotkania biznesowe … itp. Z ażurowaniami świetnie odnajdujące się w casualowych zestawach i nadające się na luźniejsze i mniej formalne okazje.
Cholewka (ang. Upper) to wierzchnia część buta łącznie z podszewką (bez podeszwy) – po prostu but bez podeszwy.
Przyszwa (ang. Vamp) to przednia część składowa cholewki, która obejmuje palce oraz podbicie, a kończąca się językiem. Może być ona gładka, z naszytym noskiem, ze zdobieniami lub bez.
Kwatera (terminologia rzemieślnicza)
Obłożyna (terminologia przemysłowa)
Quarter (ang.)
To element cholewki okrywający piętę i bok śródstopia, a kończący się dziurkami na sznurowadła (lacing). To właśnie sposób łączenia kwatery z przyszwą determinuje rodzaj buta. Kwatera może być naszyta na przyszwę (derby) lub z nią zespolona (oxford).
Główka kwatery
Lacing (ang.)
Schnürung (niem.)
Fragment kwatery, w który wsuwane są sznurowadła.
Derby Time
Teraz już tylko o derby! Nie będą to ani derby Warszawy, ani Krakowa! Nie będzie to również doroczna gonitwa trzyletnich koni, którą zainicjował Edvard Derby w 1780 roku, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by w derby na derby się wybrać ;) Pozostaniemy oczywiście przy tematyce obuwniczej, skupiając się jednak na klasycznych DERBY SHOES.
Derby, a derby
Nie może być zbyt prosto więc derby możemy dzielić na kolejne podkategorie: Plain Derby, Full Brogue Derby, Semi Brogue Derby … i może na razie wystarczy ;)
Długoskrzydłe
Przez wzgląd na swoją wyjątkową konstrukcję i urodę warto wyróżnić również Longwing Brogue Derby. Pan Kielman powie oczywiście, że to GOLFY Z OKŁADAMI! ;)
Bluchers
Jak zatem wyglądają “Bluchersy”? Wiele osób (zwłaszcza w USA) nie rozróżnia terminów “Derby” / “Bluchers” lecz stosuje je zamiennie. Z szacunku do pozostałych wypada jednak w tym miejscu wskazać różnicę. Otóż w butach typu DERBY na przyszwę naszyte są 2 kwatery, podczas gdy w butach typu BLUCHERS na przyszwę naszyte są zdecydowanie mniejsze elementy, w których umieszczone są sznurowadła (główki kwatery).
Jest moc
Derby z założenia są butami dość masywnymi i mniej smukłymi od oxfordów. W większości przypadków pokazują one swoją moc, dlatego też producenci przy tego typu butach stawiają zazwyczaj na masywne i mocne spody odpuszczając sobie eleganckie skórzane krupony. Tu doskonałym rozwiązaniem są spody typu YORK!
Aczkolwiek wystarczy spojrzeć na 3-Eyelet Derby 377, by się przekonać, że można zrobić derby, które dynamiką biją na głowę niejedne oxfordy i na skórzanych spodach prezentują się naprawdę doskonale!
Do czego i na jakie okazje założyć Derby
Derby zalicza się do obuwia mniej formalnego, dobrze sprawdzającego się przy zestawach koordynowanych i codziennych garniturach. Tego typu buty odnajdą się w szeroko pojętym casualu i swobodnych zestawieniach. Świetnie zagrają zarówno ze sztruksami jak i jeansami. Sportowa marynarka, skórzana kurtka czy parka świetnie uzupełnią zestaw bazujący na tego typu butach. Obuwie dość uniwersalne, codzienne, weekendowe – do pracy i po pracy. Derby można zakładać na mniej formalne spotkania. Raczej nikt krzywo na nas nie spojrzy, kiedy założymy je na luźne spotkanie biznesowe lub obiad ze znajomymi z pracy, ale na te najbardziej uroczyste okazje zawsze lepiej będzie postawić jednak na oxfordy bez zbędnych zdobień. Tak, czy inaczej kilka par derby w domu mieć zdecydowanie warto!
Siła internetu stworzyła “rozchodzące się przyszwy”?
Czy większość z nas bezrefleksyjnie uległa informacji zamieszczonej gdzieś, kiedyś w sieci, która rozprzestrzeniła się w zawrotnym tempie nie pytając o zdanie tych, którzy polską terminologię znają najlepiej? A może nie ma jednej racji i sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana niż się wydaje? My obecnie przestawiamy się na “kwatery”, ale ciekawi jesteśmy, jakie jest Wasze zdanie na ten temat! Może wspólnymi siłami wyprostujemy tę historię? A może nie ma sensu z tym walczyć i wypada pogodzić się z nowomową? Komentarze pod wpisem mile widziane!
Pozdrawiamy
patine.pl